Jak pielęgnować włosy średnioporowate?

Prawidłowa pielęgnacja włosów wbrew pozorom nie należy do najprostszych – to, jakich kosmetyków używamy i w jaki sposób to robimy, ma ogromne znaczenie dla kondycji naszej fryzury. Żeby wszelkie zabiegi przeprowadzane w domowym zaciszu przynosiły oczekiwane rezultaty, należy przede wszystkim dopasować je do typu naszych włosów w celu zapewnienia im wszystkich niezbędnych substancji odżywczych. Ważne jest chociażby dopasowanie pielęgnacji do porowatości. Jak zatem wygląda rutyna pielęgnacyjna w przypadku włosów średnioporowatych?

Czym jest porowatość włosów i jak ją określić?
Porowatość włosów jest bezpośrednio związana z ich budową. Jak wiadomo, każdy włos wyrasta z tzw. mieszka włosowego (który możemy porównać chociażby do korzenia drzewa), a z biologicznego punktu widzenia jest on zrogowaciałym wytworem naskórka. Włosy składają się przede wszystkim z protein (odpowiadają one za wytwarzanie keratyny), lipidów, minerałów, barwników oraz oczywiście z wody.

Na powierzchni każdego włosa znajdują się łuski, które stanowią naturalną barierę ochronną przed czynnikami zewnętrznymi. To, jak bardzo łuski są odchylone od kory włosa, decyduje o stopniu ich porowatości – jest to odczuwalne nie tylko w dotyku czy wyglądzie włosów, ale także w ich „zachowaniu” względem określonych kosmetyków czy zabiegów. Mając na uwadze porowatość, możemy wyróżnić trzy typy włosów: wysokoporowate, średnioporowate oraz niskoporowate. Co ważne: im bardziej zamknięte łuski, tym włosy są mniej podatne na uszkodzenia, łatwiej je również wygładzić. Zadaniem zaufanej pielęgnacji powinno być domykanie łusek włosa, tak by chronić je przed czynnikami atmosferycznymi czy mechanicznymi. Dodatkowo pod uwagę należy wziąć to, czy dostarczamy kosmykom niezbędnych składników odżywczych, które pozwalają im rosnąć i być odpornymi na wypadanie.

Włosy średnioporowate – charakterystyka
W przypadku włosów średnioporowatych łuski są nieznacznie odchylone od kory włosa. Są one zatem pomiędzy grubymi, gładkimi włosami niskoporowatymi, a bardziej narażonymi na uszkodzenia, przesuszonymi włosami wysokoporowatymi. Zazwyczaj włosy średnioporowate są podatne na układanie i stylizację, wobec czego nie ma większych problemów nawet przy bardzo skomplikowanych fryzurach. Z łatwością możemy je także zakręcić bądź wyprostować. Dzięki odpowiedniej pielęgnacji mogą być mocne, przyjemne w dotyku i błyszczące, jednak niestety bardzo łatwo doprowadzić je do stanu, w którym zaczną się łamać, a nawet przestaną rosnąć.

Co szczególnie istotne, możemy posiadać włosy średnioporowate plus – czyli takie, które są zbliżone do wysokoporowatych, a przez to bardziej łamliwe – lub włosy średnioporowate minus, które zachowują się nieco podobnie do niskoporowatych, wobec czego łatwiej utrzymać je w dobrej kondycji.

Włosy średnioporowate wymagają szczególnej uwagi. Jeśli stosujemy właściwe kosmetyki, a do tego unikamy zabiegów, które mogłyby je narazić na uszkodzenia, możemy osiągnąć nawet efekt lśniącej, gładkiej tafli. Niestety błędy w pielęgnacji mogą doprowadzić do tego, że kosmyki staną się matowe i szorstkie, a przy tym zaczną wypadać."

Cechy włosów średnioporowatych
Mimo że włosy średnioporowate bywają określane mianem „normalnych”, to jednak dbanie o nie bywa pod wieloma względami skomplikowane. Co prawda dość łatwo jest dopasować do nich produkty pielęgnujące, ponieważ lista składników, których absolutnie nie tolerują, jest znacznie krótsza niż w przypadku pozostałych typów, to jednak ich mycie i odżywianie musi być skoncentrowane na zapobieganiu ewentualnym problemom. Dlatego też do cech włosów średnioporowatych możemy zaliczyć:

• podatność na obciążenia;
• skłonność do łamliwości i wypadania, a także do rozdwojonych końcówek;
• puszenie się pod wpływem wilgoci;
• szybką utratę wody oraz keratyny;
• tendencję do utraty blasku i gładkości.

Podobnie jak w przypadku innych typów włosów, kluczowe w pielęgnacji jest zachowanie równowagi PEH, czyli złotego środka pomiędzy proteinami, emolientami oraz humektantami.


Równowaga PEH – na czym to polega?
Skład stosowanych przez nas produktów jest kluczowy do utrzymania zdrowych, ładnie wyglądających włosów. W kosmetykach nie powinno zabraknąć protein, emolientów i humektantów, czyli trzech najważniejszych substancji. Oczywiście dość trudno jest określić, w jakich proporcjach powinniśmy je stosować na nasze włosy. Warto jednak uważnie obserwować kosmyki po wprowadzeniu zmian w pielęgnacji, ponieważ dzięki temu łatwiej będzie nam osiągnąć idealną harmonię.

Krótko mówiąc:
• proteiny mają za zadanie odbudowywać strukturę włosów, przez co te stają się mocniejsze;
• emolienty chronią przed utratą wody i „domykają” dwie pozostałe substancje;
• humektanty dostarczają niezbędnego nawilżenia.

Dla przykładu: jeśli włosy są przyklapnięte, wobec czego trudno uzyskać pożądaną objętość, prawdopodobnie przesadziliśmy z ilością emolientów, z kolei humektantów i protein jest zdecydowanie za mało. Jeśli natomiast kosmyki są wyraźnie przesuszone, to znak, że uległy przeproteinowaniu i brakuje im nawilżenia, które uda nam się osiągnąć dzięki humektantom i emolientom.

Jakie składniki lubią włosy średnioporowate?
Jak już zostało wspomniane, istnieje niewiele substancji, z którymi włosy średnioporowate nie będą w stanie współgrać. Niemniej trzeba mieć na uwadze, że takie włosy łatwo obciążyć, wobec czego z całą pewnością należy unikać ciężkich, trudno zmywalnych silikonów, wysuszających alkoholi, a także silnych detergentów, konserwantów bądź sztucznych barwników – mogą one prowadzić do podrażnień i tym samym osłabiać delikatną strukturę włosa.
Zamiast tego, szukając kosmetyków idealnych do tzw. „średnioporów”, warto rozglądać się za następującymi składnikami:

• aloes – to jeden z najskuteczniejszych humektantów, który dostarcza włosom potężną dawkę nawilżenia, a dodatkowo koi podrażnienia i eliminuje ewentualny świąd. Dodatkowo jest on wzbogacony witaminami i minerałami, dzięki którym włosy nabiorą blasku;
• kwas hialuronowy – nie tylko wzmacnia włosy od środka, ale także sprawia, że stają się one lśniące i niezwykle gładkie. Co więcej, stosowanie produktów z kwasem hialuronowym pozwoli na zabezpieczenie kosmyków przed uszkodzeniami mechanicznymi;
• keratyna – czyli podstawowy składnik, z którego są zbudowane nasze włosy. Włączenie do rutyny pielęgnacyjnej maski wzbogaconej o keratynę, stosowanej raz na 2 tygodnie, pozwoli na uzupełnienie ubytków znajdujących się na powierzchni włosa;
• fruktoza – jeden z cukrów prostych, który wpływa na regenerację i odbudowę komórek tworzących włosy. Ponadto dostarcza on nawilżenia;
• proteiny jedwabiu – powodują, że na powierzchni włosów powstaje ochronna powłoka, dzięki której są one mniej podatne na uszkodzenia. Jedwab sprawdzi się w pielęgnacji końcówek i nie tylko, ponieważ to właśnie za ich sprawą można uzyskać pożądaną gładkość;
• witamina A – reguluje wydzielanie sebum i wzmacnia włosy;
• prowitamina B5 – stymuluje porost włosów, chroniąc je przed wypadaniem, a przy tym wpływa na znaczną poprawę ich wyglądu.

Pielęgnacja włosów średnioporowatych
Bez względu na to, czy mowa o szamponach, czy też o maskach lub odżywkach – kosmetyki dla włosów średnioporowatych powinny posiadać lekkie, nieobciążające formuły. To, na jaki produkt konkretnie się zdecydujemy, jest w dużej mierze uzależnione od indywidualnych potrzeb: jeśli mamy problem z przetłuszczaniem, potrzebujemy czegoś, co oczyści skórę głowy i unormuje pracę gruczołów łojowych, a jeśli włosy zaczęły się kruszyć lub wypadać, najwyraźniej wymagają intensywnej regeneracji.

Idealnie dopasowane kosmetyki to wbrew pozorom nie wszystko. Równie ważne jest to, jak postępujemy z włosami na co dzień i w jaki sposób je układamy. Włosy średnioporowate nie przepadają za stosowaniem produktów stylizujących, takich jak lakiery czy gumy. Może to nie tylko doprowadzić do ich obciążenia, ale także spowodować, że trudno będzie je rozczesać. Należy także uważać z temperaturą wody i powietrza (co jest zresztą uniwersalne dla wszystkich typów włosów). Powinniśmy jak najbardziej ograniczyć stosowanie lokówki czy prostownicy, z kolei przy suszeniu najlepiej wykorzystywać suszarkę z letnim nawiewem. Letnia, a nawet chłodna powinna być także woda, którą spłukujemy szampony i odżywki. Zbyt wysoka temperatura powoduje rozchylenie łusek włosa, co z kolei decyduje o ich łamaniu się.

Dodatkowo należy pamiętać o tym, by regularnie podcinać końcówki (są one najbardziej podatne na kruszenie), a do czesania najlepiej sprawdzi się szczotka z naturalnym włosiem lub też grzebień o szeroko rozstawionych ząbkach. Nie bez znaczenia jest nawet to, co dzieje się z naszymi włosami podczas snu. Kiedy ocierają się o pościel, ich struktura jest naruszana, ponadto nieświadomie możemy je przygnieść czy wyrwać. Dlatego też najlepiej na czas snu związywać je w luźny warkocz lub kucyk.

Oprócz standardowego mycia i odżywiania na kondycję włosów średnioporowatych doskonale wpływa wykonywane raz w tygodniu olejowanie. Najlepiej wykorzystywać do niego takie oleje, jak rycynowy, arganowy, jojoba, makadamia, winogronowy oraz z awokado lub ze słodkich migdałów.

Szampon dla włosów średnioporowatych
By oczyścić włosy średnioporowate i zarazem przygotować je na dalsze zabiegi pielęgnujące, konieczne jest zastosowanie odpowiedniego szamponu. Powinien on posiadać lekką, nieobciążającą formułę, która jednocześnie będzie nasycona cennymi składnikami odżywczymi. Działanie kosmetyku należy dopasować do indywidualnych potrzeb.

Sprawdzić może się Szampon wzmacniający Aloe Hydra Bomb, który jest przeznaczony dla włosów odwodnionych. Oprócz dobroczynnego wyciągu z liści aloesu zawiera on też m.in. ekstrakty owocowe, glicerynę oraz witaminy. Dzięki nim włosy będą wyraźnie nawilżone, a ich objętość znacznie zwiększona. Dobrym rozwiązaniem będzie także Szampon na suche i łamliwe włosy Oil Repair 3. W jego składzie znajdziemy chociażby olej z oliwek oraz olej z awokado. Szampon nie tylko ułatwia rozczesywanie i dobrze oczyszcza, ale także wzmacnia włosy i sprawia, że stają się one bardziej elastyczne.

Włosy średnioporowate mogą się także polubić z Szamponem z olejkiem rycynowym i migdałem Botanic Therapy. Powstał on z myślą o włosach łamliwych i widocznie osłabionych. Regularne stosowanie sprawi, że włosy nabiorą blasku i miękkości, a przy tym będą znacznie wzmocnione.

Odżywka dla włosów średnioporowatych
Podobnie jak w przypadku szamponu, włosy średnioporowate potrzebują lekkiej, nieobciążającej odżywki, która jednocześnie wpłynie na nie regenerująco. Zadaniem takiego kosmetyku będzie m.in. ochrona kosmyków przed uszkodzeniami wynikającymi z czynników zewnętrznych.

Odżywka odbudowująca włosy Garnier Fructis Goodbye Damage będzie zatem doskonałą propozycją, szczególnie dla osób, których włosy są suche i łamliwe. Bogata formuła nie przetłuszcza włosów, a jednocześnie intensywnie je wzmacnia. Jeśli natomiast nasza fryzura ucierpiała na skutek licznych zabiegów fryzjerskich, pomóc może Odżywka Garnier Fructis Banana Hair Food. Dogłębnie nawilża i odbudowuje, a przy tym gwarantuje blask oraz łatwiejsze rozczesywanie. Dodatkowym atutem jest piękny zapach.

Jeśli zależy nam na jednoczesnym wzmocnieniu, oczyszczeniu i wygładzeniu, to Odżywka wzmacniająca Garnier Fructis Grow Strong z pewnością spełni nasze oczekiwania. Dzięki zawartości ekstraktów roślinnych, białka z cytryny oraz witamin intensywnie odżywia, a przy tym pomaga w utrzymaniu świeżości.

Rutynę pielęgnacyjną warto uzupełnić o maskę stosowaną raz w tygodniu (np. po olejowaniu). Propozycjami dla włosów średnioporowatych będą:
• nawilżająca maska do włosów suchych i normalnych Aloe Hair Food;
• regenerująca maska do włosów zniszczonych Papaya Hair Food;
• mleczna maska na wypadające włosy z olejkiem rycynowym Botanic Therapy.

Po umyciu warto też zatroszczyć się o końcówki, które są najsłabszym punktem włosów średnioporowatych. Na jeszcze wilgotne kosmyki możemy nałożyć Krem Miód & Propolis Botanic Therapy, który zapobiega rozdwajaniu, naprawia uszkodzenia i przywraca miękkość oraz gładkość. Krem ten można stosować również na całej długości włosów, jeśli te potrzebują zintensyfikowanego odżywienia.