dbanie o cerę - garnier dbanie o cerę - garnier

Krem do opalania – jak działa?

Ochrona przeciwsłoneczna jest bardzo ważna nie tylko w trakcie lata. Sprawdź, czym wyróżnia się krem do opalania i jak poprawnie go aplikować!

Spis treści

 

Czym jest krem do opalania?

Jak działa krem do opalania?

Co powinien mieć w składzie krem do opalania?

Czy krem do opalania dla dzieci jest bezpieczny?

Czy można codziennie stosować krem do opalania?

Poprawna aplikacja produktu

Krem do opalania a inne kosmetyki ochronne

Jaki krem do opalania wybrać?

 

Krem do opalania – jak działa?

Wraz z nadejściem lata wielu z nas nie potrafi nie ulec urokowi związanemu z intensywnymi promieniami słońca – nie brakuje osób, dla których wysokie temperatury to wprost idealna pogoda do wszelkich aktywności czy po prostu wypoczynku. I chociaż słońce może realnie poprawiać nam samopoczucie (a nawet pozytywnie wpływać na niektóre procesy zachodzące w organizmie), to jednak kontakt z nim powinien być ostrożny. Nie oznacza to, że powinniśmy całkowicie rezygnować z kąpieli słonecznych. Najważniejsze jest, by podejść do nich w sposób kontrolowany, a pomóc w tym może z całą pewnością wysokiej jakości krem do opalania.


Czym jest krem do opalania?

Kremy do opalania to zdecydowanie najpopularniejsze produkty wśród preparatów przeznaczonych do ochrony przed słońcem. Chociaż dużym powodzeniem cieszą się także balsamy, spraye czy olejki, to jednak znaczna część osób lubi sięgać właśnie po te bardziej kremowe konsystencje. Wszystko ze względu na to, że krem do opalania jest kosmetykiem niezwykle łatwym do rozprowadzenia. Jego formuła bywa co prawda nieco gęsta, jednak dzięki temu skóra jest nie tylko chroniona przed zgubnym wpływem promieniowania UV, ale także natłuszczona i nawilżona, co może poprawić jej ogólną kondycję.


Jakie jeszcze są cechy tego produktu? W zależności od konkretnego wariantu krem do opalania może być albo całkowicie bezwonny, albo występować w połączeniu z delikatną kompozycją zapachową, której zadaniem jest sprawić, by aplikacja była jeszcze przyjemniejsza. Zazwyczaj sam kosmetyk ma jasną lub całkowicie białą formułę, co nierzadko budzi wątpliwości, czy nie będzie on po sobie pozostawiał białych smug. O ile poprawnie dopasujemy preparaty chroniące przed słońcem, nie powinniśmy się martwić o to, że po ich nałożeniu nasza skóra będzie pokryta białawą, nie do końca estetyczną warstwą.


Oczywiście, podobnie jak w przypadku innych kosmetyków z filtrami, także i tutaj znajdziemy różne warianty pod względem wysokości współczynnika SPF. Co to takiego? To skrót pochodzący od angielskiego wyrażenia „Sun Protection Factor”. Określa przez jak długo od momentu nałożenia danego preparatu możemy przebywać na słońcu, zanim wystąpi oparzenie. Jeśli pierwsze podrażnienie od słońca występuje u kogoś po upływie godziny, to po zaaplikowaniu kremu do opalania z filtrem SPF25 ten czas znacząco się wydłuży (jednostkę SPF należy pomnożyć przez liczbę minut). W zależności od rodzaju karnacji czy indywidualnych potrzeb możemy znaleźć np. krem do opalania 30SPF czy też krem do opalania 50SPF.


Oprócz tego koniecznie należy rozróżnić te produkty, które są przeznaczone do stosowania na twarz, oraz te, które mają za zadanie chronić skórę na całym ciele. Zdarza się, że krem do opalania z tej drugiej kategorii jest też przebadany okulistycznie i może nam posłużyć również do ochrony skóry twarzy. Jeśli natomiast opis produktu nie zawiera takiej informacji, powinniśmy raczej postawić na dwa różne kosmetyki.


Jak działa krem do opalania?

Zanim przejdziemy do tego, jak działają kremy do opalania, warto pokrótce przybliżyć rodzaje promieniowania ultrafioletowego oraz to, w jaki sposób oddziałują one na skórę i ludzki organizm:

• UVC – promieniowanie o najkrótszej długości, które jest niemal całkowicie pochłaniane przez warstwę ozonową Ziemi, przez co dociera do nas w znikomych ilościach;

• UVB – to zaledwie 5% promieniowania, które do nas trafia, mimo to wciąż posiada zdolność do wnikania w skórę właściwą. To za sprawą promieni UVB zyskujemy latem złotą opaleniznę, na dodatek wspierana jest fotosynteza witaminy D. Jednocześnie należy podkreślić, że UVB jest również odpowiedzialne za poparzenia słoneczne, wywołując m.in. zaczerwienienie skóry;

• UVA – aż 95% promieniowania ultrafioletowego, które trafia na Ziemię, na dodatek przez cały rok (pamiętajmy, że ochrona przed słońcem jest istotna nie tylko latem). Dociera w głąb skóry i na pierwszy rzut oka nie wywołuje żadnych niepożądanych reakcji, jednak to właśnie ono prowadzi do niszczenia naturalnych włókien kolagenowych, co przyspiesza procesy starzenia, a do tego może skutkować zmianami nowotworowymi.


Na drogeryjnych półkach nie brakuje produktów, które ochronią nas przed oparzeniami, ale na tym może skończyć się ich działanie. Dlatego tak ważne jest, aby wybierać produkty o zaawansowanej ochronie. Dobry krem do opalania blokuje nie tylko promieniowanie UVB (to za to jest odpowiedzialny faktor SPF), ale także UVA. W zależności od rodzaju filtru zabezpieczenie skóry będzie przebiegało w nieco inny sposób – filtry chemiczne pochłaniają promienie UV i zamieniają je na ciepło, które nie wyrządza nam żadnej szkody, z kolei filtry mineralne tworzą niewidoczną barierę, która odbija i rozprasza promieniowanie.


Oprócz tego coraz więcej kosmetyków do opalania dostępnych na rynku oferuje nieco więcej właściwości niż wyłącznie te, które mają nas ochronić przed zgubnym działaniem słońca. Oczywiście jest to najważniejsze kryterium pod względem wyboru, jednak oprócz tego krem do opalania może być wzbogacony o nawilżające i odżywcze składniki aktywne. W ten sposób zabezpieczają skórę przed odwodnieniem, zmiękczają ją i wygładzają.


Niektórym osobom wydaje się, że zaaplikowanie kremu do opalania sprawi, że nie będą w stanie zdobyć wakacyjnej opalenizny. Wprost przeciwnie: wciąż będziemy mogli osiągnąć złotawy, lekko brązowy odcień skóry, przy jednoczesnym ograniczeniu ryzyka związanego z ewentualnymi kąpielami słonecznymi. By jeszcze lepiej podkreślić i wydobyć opaleniznę, możemy wybrać chociażby krem do opalania brązujący lub olejek, który może przy okazji pięknie rozświetlić skórę.


Co powinien mieć w składzie krem do opalania?

Na to pytanie w dużej mierze odpowiedzieliśmy już w poprzednich akapitach: krem do opalania powinien zawierać wysokiej jakości filtr chemiczny lub mineralny, poziomem dopasowany do stopnia naszej karnacji. Im jaśniejsza z natury jest nasza skóra, tym potrzebna będzie nam wyższa ochrona. Osoby o bladoróżowej, kremowej czy wręcz porcelanowej karnacji powinny ograniczać opalanie do absolutnego minimum i stosować kremy do opalania z filtrem co najmniej SPF 50. Osoby o bardziej oliwkowej skórze mogą z kolei wybrać nieco niższy faktor, np. 30, 25 lub nawet 15.


Czasami możemy spotkać się z przekonaniem, że właściwy skład produktów do opalania nie jest za bardzo istotny, skoro powinny one po prostu dobrze zabezpieczać nas przed słońcem. Tymczasem zawarte w danym kosmetyku substancje mogą mieć diametralny wpływ na to, jak zareaguje nasza skóra. Jeżeli wykazuje ona cechy nadwrażliwości, lepiej zrezygnować ze sztucznych kompozycji zapachowych czy alkoholu. Uważniej trzeba się też przyjrzeć składowi, kiedy często zmagamy się z przesuszeniem.

Godne uwagi składniki w kremach do opalania to m.in.:
• 
wyciąg z aloesu – ma on działanie łagodzące i nawilżające, co będzie doskonałym wsparciem dla skóry wystawionej na działanie promieniowania słonecznego;
• 
tlenek cynku – cynk ma właściwości przeciwzapalne i bakteriobójcze, a do tego pomaga w zredukowaniu ewentualnych podrażnień czy zaczerwienień;
• 
witamina E – działa antyoksydacyjnie i pomaga w utrzymaniu właściwego poziomu wilgoci w skórze;
• 
pantenol – przyspiesza gojenie, jest też częstym składnikiem maści i kremów polecanych w przypadku poparzeń słonecznych, ponieważ wspiera proces regeneracji i koi;
• 
naturalne oleje roślinne – takie jak chociażby masło shea, które intensywnie odżywia i natłuszcza skórę, chroniąc ją przed wysuszeniem;
• 
beta karoten – czyli prowitamina A, za sprawą której skóra szybciej nabierze ładnego, brązowego odcienia, a opalenizna utrzyma się dłużej.


Czy krem do opalania dla dzieci jest bezpieczny?

Z pewnością każdy rodzic doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że skóra malucha jest delikatniejsza i wrażliwsza na wszelkie bodźce zewnętrzne. Tym samym jest bardziej narażona na podrażnienia, a promienie słońca mogą nawet poważnie ją uszkodzić. Dlatego też, kiedy wiemy, że nasza pociecha będzie miała kontakt ze słońcem, warto zadbać o właściwą ochronę. Czy jednak krem do opalania dla dzieci będzie tutaj dobrym rozwiązaniem? Jak najbardziej. Zazwyczaj kosmetyki przeznaczone do stosowania u najmłodszych są nieco łagodniejsze, co nie oznacza, że przez to mniej skuteczne. Wyróżniają je też wysokie wartości SPF ze względu na to, że wskazane jest tutaj większe zabezpieczenie.


Rodzice mogą też rozważyć nieco inne pod względem aplikacji produkty, które przyspieszą ich nakładanie i sprawdzą się doskonale na wyjazdach. Nasz ruchliwy kilkulatek nie będzie musiał długo czekać na zabawę w wodzie, ponieważ błyskawicznie nałożymy kosmetyk ochronny na skórę. Przykładem takiego preparatu jest Ochronny spray SPF50 do opalania dla dzieci Sensitive Advanced Ambre Solaire od Garnier. Sprawdza się znakomicie w przeciwsłonecznej pielęgnacji delikatnej skóry dziecka, jest odporny na wodę, pot czy piasek. Ma przyjemny zapach, a oprócz blokowania promieni słonecznych zapewnia też przyjemne uczucie ukojenia.


Warto wspomnieć, że krem do opalania dla dzieci może też być dobrym wyborem w przypadku dorosłych, szczególnie tych osób, które posiadają wrażliwą skórę. Jak już nadmieniliśmy, kosmetyki dla najmłodszych zwykle wyróżniają się łagodniejszym składem, w związku z czym sprawdzą się nawet wówczas, kiedy mamy naturalną skłonność do alergii czy podrażnień.


Czy można codziennie stosować krem do opalania?

Nie tylko można, ale nawet trzeba! Co więcej, kremy do opalania z filtrem to nie tylko obowiązkowy kosmetyk w naszej łazience w trakcie upalnego lata – warto po niego sięgać także w pozostałe pory roku. Jesienią i zimą łatwo zapomnieć nam o tym, że nawet pomimo zachmurzonego nieba czy opadów deszczu i śniegu promienie słońca wciąż do nas docierają. Na szczęście w chłodniejsze dni chronią nas przede wszystkim warstwy ubrania, dlatego pozostaje nam twarz, która zdecydowanie powinna zaprzyjaźnić się z produktami przeciwsłonecznymi na stałe. W okresie letnim, ale i przez cały rok możesz sięgać po Krem ochronny do twarzy SPF50 Sensitive Advanced Ambre Solaire. Sprawdza się on nawet w przypadku skóry wrażliwej, nawilżając ją, zapobiegając odwodnieniu, wspomagając regenerację i redukując uczucie ściągnięcia. Dzięki lekkiej formule sprawdzi się nawet wówczas, gdy planujemy nałożyć makijaż.


W trakcie tych miesięcy, kiedy temperatura za oknem pozwala nam na noszenie znacznie mniejszej ilości ubrań, powinniśmy z kolei pamiętać o reaplikowaniu kremu do opalania. W przypadku długotrwałej ekspozycji na słońce (co nie jest zalecane zwłaszcza w upale między godziną 11:00 a 15:00), produkt powinno się nanosić na skórę ponownie co 2-3 godziny.


Poprawna aplikacja produktu

Nie jest niczym zaskakującym, że w przypadku wszelkich kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała bardzo istotne jest to, czy aplikujemy je w sposób prawidłowy. Nawet najlepszy skład czy formuła dopasowana do naszych indywidualnych potrzeb może nie zdać egzaminu, jeśli nie zwrócimy uwagi na metodę nakładania. Nie inaczej jest w przypadku kremów do opalania. Zanim jednak przejdziemy do przetestowania jego ochrony, warto wcześniej sprawdzić, czy nowy produkt nas nie uczula. W tym celu dobrze jest nałożyć jego niewielką ilość np. na zgięciu łokcia. Jeśli po upływie 48 godzin w tym miejscu nie pojawi się żadne zaczerwienienie ani inne objawy alergii, oznacza to, że preparat jest gotowy do zastosowania na całe ciało.


Jeżeli chodzi o krem do opalania, bardzo ważne jest nałożenie go z odpowiednim wyprzedzeniem. Powinno się to odbyć na około 30 minut przed wyjściem na słońce. Tylko po takim czasie będziemy mieli absolutną pewność, że kosmetyk dobrze się wchłonął i zaczął działać, w związku z czym nasza kąpiel słoneczna będzie bezpieczna. Drugim istotnym czynnikiem jest właściwa ilość. Na całe ciało powinno wystarczyć nam ok. 25 ml kremu. Aplikowanie zbyt grubej warstwy wcale nie zwiększy ochrony, ponieważ nie będzie ona w stanie się wchłonąć, z kolei cienka może okazać się niewystarczająca.


Te zasady można też zastosować w przypadku smarowania kremem twarzy, przy czym tutaj można się spotkać z jeszcze jedną regułą dotyczącą ilości aplikowanego produktu. Przyjmuje się, że objętość kremu nałożonego na dwa palce – wskazujący i środkowy – jest w pełni wystarczająca, by zapewnić nam długotrwałą ochronę.


Krem do opalania a inne kosmetyki ochronne

Jak zaznaczyliśmy na początku tego artykułu, krem do opalania to nie jedyna możliwość w zakresie ochrony przeciwsłonecznej. Równie popularne są balsamy, które mają nieco zbliżoną do kremów konsystencję, choć nierzadko jest ona bardziej płynna, a przez to łatwiejsza w nakładaniu. Dużą popularnością cieszą się również spraye, które zdobywają swoich zwolenników głównie ze względu na prostą aplikację. Kosmetyki wyposażone w wygodny atomizer to zresztą doskonały wybór na wyjazdy, kiedy chcemy mieć pod ręką skuteczny preparat, który zabezpieczy nas przed słońcem niezależnie od panujących wokół warunków. Oprócz tego to właśnie kosmetyki do opalania w sprayu są najbardziej komfortowe, jeśli chodzi o reaplikację.


Coraz częściej mówi się też o olejkach do opalania. Dają przyjemne uczucie nawilżenia, a przy tym skóra ładnie się po nich błyszczy, co dodatkowo podkreśla opaleniznę – chyba że wybierzemy tzw. wariant suchy, który wchłania się natychmiast i nie pozostawia po sobie lśniącej warstwy. Tutaj trzeba jednak podkreślić, że w wielu przypadkach olejki posiadają nieco słabsze filtry, np. SPF 15, będą więc odpowiednie dla osób z ciemną karnacją lub w momencie, gdy nie planujemy długotrwałej ekspozycji na słońce.


Można się również spotkać z poleceniami naturalnych olejków roślinnych, które zawierają swój własny filtr przeciwsłoneczny. Z racji tego, że jest on raczej znikomy, lepiej nie stosować ich solo, ponieważ mogą nie zapewnić wystarczającej ochrony.


Jaki krem do opalania wybrać?

Omówiliśmy wszelkie właściwości, jakie może posiadać krem do opalania. Jaki wybrać zatem kosmetyk, by rzeczywiście uchronić się przed poparzeniami słonecznymi i zyskać zdrową, naturalnie wyglądającą opaleniznę?


Kwestię dobrania produktu pod względem SPF już pokrótce przedstawiliśmy, choć warto to powtórzyć: jeśli posiadasz bardzo jasną karnację, która szybko się czerwieni na skutek kontaktu ze słońcem, sięgnij po krem do opalania 50 SPF. Jeśli z kolei łatwo opalasz się na ładny, brązowy kolor, a oparzenia słoneczne przydarzają Ci się rzadko lub wcale, możesz wybrać krem do opalania 30 SPF, a nawet 20SPF.


Co natomiast, jeżeli chodzi o indywidualne potrzeby naszej skóry? Tutaj największe znaczenie będzie miał z pewnością skład. Osoby posiadające skórę szczególnie wrażliwą, alergiczną czy wyjątkowo przesuszoną, co może sugerować uszkodzenie naturalnej bariery hydrolipidowej, powinny unikać jak ognia takich dodatków jak alkohol,  sztuczne barwniki i kompozycje zapachowe oraz parabeny. Zamiast tego sprawdzić może się krem do opalania dla dzieci, który zwykle wyróżnia się delikatnym i bezpiecznym składem nawet dla reaktywnej skóry.


Jeśli natomiast nie borykasz się z większymi problemami skórnymi lub po prostu potrzebujesz nieco lepiej zadbać o swoją skórę, wybierz te produkty, które oprócz solidnych filtrów przeciwsłonecznych będą miały też działanie pielęgnujące. Znakomitym przykładem takich kosmetyków są kremy do opalania Protection Lotion 24H Hydration Ambre Solaire od Garnier, które są dostępne w trzech wariantach: z SPF20, SPF30 oraz z SPF50. Wysoka ochrona przed słońcem łączy się tutaj z lekką, przyjemną przy aplikacji formułą, która bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając po sobie tłustego filmu. Wykazują one też właściwości wodoodporne, co sprawdzi się zwłaszcza wówczas, gdy wybieramy się nad morze czy też chcemy skorzystać z odkrytego basenu. Co jednak istotne, kremy do opalania 24H Hydration Ambre Solaire zawierają pielęgnujące masło shea. Dzięki temu dodatkowi skóra jest nawilżona i odżywiona, a także widocznie zregenerowana.